Popularne posty

środa, 27 listopada 2013

Pęd

Pierwszy ogromny rysunek, do którego się przyłożyłam. Już jak mnie się podoba to musi być dobrze :)

Albo byłam tchórzem, albo po prostu dojrzałam do pasteli. Nie wiem, jedno z dwojga. Ale naprawdę lekkość operowania tymi kredkami jest dla mnie niesamowita. Fakt, strasznie dużo przy nich jest pyłu, kruszą się, ale niekiedy można zaliczyć to do ich zalet.

Obrazek obecnie nie ma wydzielonego miejsca w domku, dlatego też szukam dla niego nowego opiekuna, który go przygarnie na stałe. Ewentualnego chętnego poprosiłabym o kontakt poprzez formularz umieszczony na samym dole bloga :)

50x35 cm // 26.11.2013 r. // Suche pastele

Zdjęcie, na którym się wzorowałam: http://fc03.deviantart.net/fs47/f/2009/213/c/4/c45ac44211ed560e3968c1554ae7674a.jpg

Z niecierpliwością czekam kiedy to znowu będę mogła narysować kolejnego konika :D Albo też i coś innego, ale maturka za pasem, trzeba robić prezentacje i co najważniejsze starać się uniknąć zagrożenia :)

Ech ta szkoła...

I tak się nie uczę.

Będę rysować.

2 komentarze:

  1. Piękna praca! :) proporcje zadu w stosunku do reszty ciała trochę zaburzone, ale może mi się tylko wydaje :P generalnie jesteś bardzo dokładna w operowaniu pastelami, a to bardzo ważne :)
    50x35 to nie taki duży format :P też kiedyś przez długi czas malowałam tylko A4, albo mniejsze, ale teraz A3 to minimum. Większy format daje dużo więcej możliwości, co widać z resztą na Twoim obrazie.
    Piękny obraz. Czekam na następne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz! Jest mi naprawdę miło z tego powodu :) Nie będę się rozwijać nad swoimi plastycznymi problemami, ponieważ jest to bardzo nudne. Ale zaznaczyć muszę, że jestem typem "dłubka" - siedzę godzinami nad jednym detalem, a resztę zaniedbuję. Dlatego preferuję mniejsze formaty wystrzegając się czegoś większego. A propo proporcji... Masz rację, coś tu nie gra, siostra mówi, że to głowa jest za mała. Od Ciebie dowiedziałm się, że zad nie jest proporcjonalny.
      Przydałaby się dla mnie nagana. Odpisywanie zajmuje mi jeden miesiąc... Dlatego też przepraszam za to.

      Usuń